Nasza strona korzysta z plików cookie
Serwis w celach prawidłowego funkcjonowania, statystycznych i reklamowych korzysta z plików cookie. Możesz zarządzać plikami cookie z poziomu Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat warunków przechowywania lub dostępu do plików cookies na naszej witrynie znajduje się w polityce prywatności. Wykorzystywane pliki cookies zwiększają prawdopodobieństwo, że reklamy produktów lub usług wyświetlane w ramach usług internetowych, z których korzystasz, będą bardziej dostosowane do Ciebie i Twoich potrzeb. Pliki cookie mogą być wykorzystywane do reklam spersonalizowanych oraz niespersonalizowanych.

Pokój na dobry początek

Dzieci jeszcze nigdy w naszej kulturze nie były tak ważne jak obecnie – o ich harmonijnym rozwoju myślimy w zasadzie od chwili, gdy dowiadujemy się, że przyjdą na świat. Wiemy, że do czynników mających szczególny wpływ na kształtowanie ich osobowości należy także najbliższe otoczenie. Warto je odpowiednio przygotować na przyjście potomka i przystosowywać do poszczególnych etapów jego życia. Chociaż każdy z nich jest bardzo ważny, to jednak pierwsze lata mają niebagatelne znaczenie w rozwoju malucha. Dobrze zorganizowana przestrzeń może nawet przyczynić się do zminimalizowania wielu dysfunkcji. 

Przy mamusi

Dla dziecka, które właśnie przyszło na świat, kluczowe znaczenie ma dobry kontakt z najbliższymi, a szczególnie z matką. W zasadzie niemowlak wymaga jej stałej obecności. Dlatego na tym etapie najlepszym rozwiązaniem będzie wygospodarowanie przestrzeni dla maluszka w sypialni rodziców. Gdy jest zbyt mała, warto nawet na ten czas przeorganizować mieszkanie i przenieść np. funkcję pokoju dziennego do sypialni, a na nią przeznaczyć były salon. Bo nawet dla małego dziecka potrzeba sporo miejsca. W aneksie niemowlęcym poza łóżeczkiem powinien się znaleźć przewijak – najlepszym rozwiązaniem będzie komoda na ubranka z wygodnym blatem przystosowanym do tej funkcji. Czasami konieczne jest także wygospodarowanie przestrzeni na ustawienie wanienki, w której maluch będzie kąpany. W sypialni, którą z nim dzielimy, nie powinno też zabraknąć wygodnego fotela – skorzystamy z niego chociażby podczas karmienia dziecka. Starajmy się jednak nie „zagracić” przestrzeni, zbyt wiele elementów wyposażenia może wprowadzić do wnętrza chaos, budzący niepokój u naszego niemowlaka. Dziecko nie jest bowiem w stanie skoncentrować się na zbyt wielu detalach, które są w zasięgu jego wzroku. Ich nadmiar może też być przyczyną bałaganu i dezorganizować życie rodzinne, co oczywiście przekłada się na jego stan emocjonalny. Zadbajmy, by łóżeczko było mobilne, wraz z upływem czasu warto je przestawiać, tak by wzrok naszego dziecka mógł koncentrować się na różnych szczegółach. 

Przyjazne kolory

O tym, że barwy ścian, podłóg i mebli są ważne w rozwoju dziecka nie trzeba nikogo przekonywać. Kolor jest istotnym bodźcem stymulującym rozwój dziecka. Barwy wokół malucha powinny nie tylko działać uspokajająco, ale też stymulować jego rozwój i pobudzać ciekawość świata. Takie zadanie spełnią kolory nienasycone, dyskretne i neutralne. Najlepiej wybierzmy te, które sprzyjają relaksowi, wyciszają, ale jednocześnie dodają wnętrzu przytulności i energii. Takie zadanie spełnią ciepłe, pastelowe odcienie niebieskiego, zieleni, a także różu. Wielu psychologów koloru zachęca także do używania barw czystych i nasyconych. Stymulująco działa na maluchy ich kontrastowe zestawienie. A więc białe ściany i intensywne naklejki w czystym granacie? Czemu nie! Aranżując kącik lub pokój dla malucha, nie zapominajmy, że nadmiar bodźców szkodzi, dlatego nie używajmy więcej niż dwóch kolorów podstawowych. Wnętrze nie powinno być jednak monochromatyczne – zróżnicujmy kolorystykę mebli i ścian. Wybierzmy też kilka wyrazistych dodatków – zabawek, poduszkę na krzesło w jaskrawym odcieniu czy przyciągający wzrok abażur lampki lub kinkietu. Bardzo małe dzieci postrzegają jedynie wyraziste kolory podstawowe. Można na nich skoncentrować wzrok, dlatego będą zachęcać nasze pociechy do wyciągania rąk. 

Komfortowe światło

Zadbajmy też o odpowiednie oświetlenie sztuczne. Nie może być ono zbyt agresywne, dlatego najlepiej, jeśli w pokoju malucha jest kilka niezależnych źródeł światła. Poza oprawą sufitową dającą światło ogólne, warto pomyśleć o przenośnych lampach stołowej lub stojącej, które będzie można włączać w nocy czy wieczorem. Dobrym rozwiązaniem jest także montaż kinkietów. W przeciwieństwie do lamp stojących raczkujące czy chodzące dziecko ich nie przewróci. Światło punktowe sprawdzi się także, gdy dziecko boi się ciemności. Nie będzie zaburzało snu, a równocześnie delikatnie oświetli pokój. Zadbajmy, by źródła światła punktowego nie świeciły wprost w oczy malucha. Nie będą razić wzroku malucha, jeśli zostaną umieszczone z boku. Używajmy również takich rodzajów żarówek, które dają ciepłe światło. Równie ważna jest strona estetyczna opraw. Bez problemu dobierzemy lampy w kształcie i kolorze dopasowanym do aranżacji pokoju dziecięcego

Ważne bezpieczeństwo

Zanim się obejrzymy, maluch zacznie eksplorować przestrzeń poza łóżeczkiem. Jej poznawanie to także element, którego nie można pominąć w harmonijnym rozwoju dziecka. Przygotujmy mieszkanie na ten okres. Konieczne jest zabezpieczenie ostrych kantów mebli. Drzwi wewnętrzne należy wyposażyć w blokady, które ochronią przed przytrzaśnięciem palców. W kuchni warto zastosować blokady utrudniające dzieciom dostęp do wnętrza szafek czy lodówki. By uniknąć poparzeń, zastosujmy nakładki zabezpieczające pokrętła. Wybierzmy płytę indukcyjną zamiast gazowej oraz piekarnik z zapobiegającą poparzeniom wielowarstwową szybą. Przed porażeniem prądem ochronią malucha zaślepki zabezpieczające gniazdka elektryczne. Zagrożeniem są także okna, dlatego powinny być wyposażone w blokady ograniczające lub uniemożliwiające otwarcie. 

Kołyska - fanaberia czy dobra inwestycja?

Kołyska – fanaberia czy dobra inwestycja?

Coraz więcej przyszłych rodziców zastanawia się nad zakupem kołyski, a ponieważ jej koszt nie jest mały i służy dziecku tylko przez kilka miesięcy, zasadność jej posiadania budzi sprzeczne uczucia. Jednak argumentów za nie brakuje – kołysanie działa na maluchy kojąco, uspokaja je i wycisza, a także ułatwia zasypianie. Do rytmicznego bujania dzieci są przyzwyczajone już od okresu płodowego. Nie bez znaczenia jest także jego wpływ na rozwój układu nerwowego i mózgu dziecka. Rytmiczne ruchy korzystnie oddziałują na układ przedsionkowy mózgu, co przekłada się m.in. na prawidłowe napięcie mięśniowe, równowagę czy dobrą koncentrację. Stymulowane kołysaniem dzieci mają większe szanse na szybsze raczkowanie, chodzenie, a w przyszłości na lepsze skupienie się np. podczas nauki czy wykonywania innych zadań. 

Praktyczny kojec

Trudno go uznać za niezbędny sprzęt w pokoju malucha, jednak w wielu sytuacjach kojec okazuje się bardzo przydatny. Warto, by znalazł się, gdy dziecko wychowuje się w dużym domu lub mieszkaniu. Wówczas ułatwi nam opiekę nad naszym maleństwem i zapewni mu bezpieczeństwo. Łatwo go przenosić, dzięki czemu pociecha będzie nam towarzyszyć podczas wykonywania różnych prac. Raczkujące czy też stawiające pierwsze kroki bobo usadowione w kojcu będzie mogło obserwować mamę podczas przygotowywania obiadu lub rozwieszania prania. My zaś nie musimy obawiać się zagrożeń czyhających na ciekawego świata małego człowieka. Kojec docenimy także na wyjazdach, kiedy to może zastąpić dziecku przez krótki czas łóżeczko. Powinien on zapewnić maluchowi swobodną przestrzeń do zabawy – nie może być więc zbyt mały. Ze względów bezpieczeństwa kupmy bardzo stabilny – jednak zbyt ciężki może sprawiać kłopot podczas przenoszenia. Wybierzmy wyposażony w kółka. Zwróćmy też uwagę na materacyk, a także dodatkowe elementy wyposażenia, np. uchwyty.